Nic tak nie psuje relaksu w ogrodzie, jak zadręczające nas muchy i komary. Jeżeli ta historia nie jest Ci obca, to mamy dziś dla Ciebie pomysł, jak temu zaradzić. Istnieją bowiem rośliny, które potrafią przepędzić komary, muchy i kleszcze. Jesteś ciekawy, jakich gatunków roślin boją się te małe, ale uciążliwe insekty?

Rośliny odstraszające komary i kleszcze – dlaczego warto?

Muchy, komary i kleszcze to owady, które wraz z nadejściem ciepłych dni pojawiają się w ogromnych ilościach.

O ile w przypadku dwóch pierwszych nie jesteśmy aż tak bardzo zagrożeni, to już kleszcze mimo że są mikroskopijnej wielkości, potrafią być dla człowieka dużym zagrożeniem.

Co więcej, większość osób uważa, że te stworzenia nie mają wstępu na zwykłe przydomowe ogródki. Nic bardziej mylnego. Także na Twojej działce mogą się pojawić, ale bez obaw. Zaraz podpowiemy Ci, co posadzić, aby nie zadomowiły się na całe lato.

Rośliny – naturalny sposób na odstraszanie insektów

Poza preparatami oraz środkami na owady, muszki i kleszcze, przed insektami możemy bronić się w naturalny sposób. Tak jak działają same olejki eteryczne oraz aromaty, będące alternatywą dla profesjonalnych specyfików, tak i zapachy wydzielane przez rośliny ogrodowe potrafią zdziałać cuda w tej kwestii. W naszym sklepie znajdziesz wiele gatunków roślin, które odstraszą uciążliwe insekty. O jakich magicznych roślinach mowa?

Komarzyca – jednoroczna roślina przeciw komarom

Jest to roślina, którą chyba dobrze wszyscy z Was znają. Może nic Wam nie mówi nazwa “Plektrantus”, ale po wygooglowaniu jej w grafice, Waszym oczom pojawi się dobrze Wam znana roślina. Jej cechą charakterystyczną jest szybki wzrost oraz długie pędy z zielono-białymi listkami. Co powoduje, że jest niezłym odstraszaczem komarów? Z całej byliny wydobywa się silny, cytrynowy, kamforowy zapach, który zniechęca owady do przebywania w jej towarzystwie.

Wrotycz – przydrożny skarb w walce z owadami

Ten gatunek, nie jest popularnym rozwiązaniem, stosowanym w ogrodach. Przeważnie rośnie samoistnie przy drogach. Ta bylina posiada bardzo ostry, kamforowy i korzenny zapach, który zawdzięcza olejkowi eterycznemu. To właśnie ta cecha sprawia, że komary, kleszcze oraz muchy uciekają gdzie pieprz rośnie, a Wasz ogród omijają szerokim łukiem. Nie jest to też jedyna zaleta tej rośliny. Stosuje się ją bowiem także do zwalczania mrówek, mszyc oraz stonki ziemniaczanej. Można więc powiedzieć, że wrotycz jest odstraszaczem na pełen etat.

Magiczne zioła, czyli odstraszające przyprawy

Bazylia, mięta, tymianek – brzmi znajomo? Na pewno te zioła nie kojarzą Ci się z irytującymi owadami. A jednak trochę powinny, dlaczego? Każda z nich ma swój niepowtarzalny aromat, który skutecznie odstrasza komary. Warto również pomyśleć nad rozmarynem lekarskim, który dzięki silnemu olejkowi eterycznemu zniechęca niebezpieczne kleszcze.

mieta

Kocimiętka – wabik na koty, odstraszacz na komary

Ta bylina zakwita zaraz na początku lipca i zdobi ogrody aż do września. Z wyglądu przypomina trochę lawendę, ale jej liście są drobne i szarozielone. Zapach kocimiętki skutecznie zniechęca komary oraz meszki do przebywania w jej okolicy. Możesz być natomiast pewny, że żaden kot nie przejdzie obok niej obojętnie.

W temacie: jeśli z kolei zależy Ci na odstraszeniu z ogrodu kotów i innych zwierząt, wybierz Coleus Caninę, Bodziszek bałkański, czy Kocankę włoską.

Aksamitki – niepozorne kwiaty

Urocze i zdobiące, małe pomarańczowe albo żółte kwiaty. Kto by pomyślał, że za tym opisem kryje się ogromna niechęć kleszczy, a także kretów czy nornic? Tak właśnie jest. Te piękne kwiaty posiadają intensywny zapach, który działa odstraszająco. Warto jednak pamiętać, że nowo wyhodowane odmiany mogą być pozbawione tych aromatów i nie będą działać aż tak skutecznie.

Lawenda – fioletowa siła

Ta urocza roślina znana jest głównie z przepięknego, intensywnego koloru, który staje się często ozdobą wnętrz oraz ogrodów. Lawenda słynie również z wyjątkowego aromatu, który ma wielu zwolenników, jak i przeciwników m. in. meszki, komary i kleszcze, które nie są w stanie znieść tego zapachu. Dodatkowo zwabia owady, które są dla nas i dla naszych ogrodów pożyteczne.

lawenda

Pelargonia – dekoracyjnie i odstraszająco

To gatunek kwiatowy, który pięknie prezentuje się w donicach zawieszonych na balkonie, jak i parapetach czy ogrodach zimowych. Występuje w wielu intensywnych kolorach, co sprawia, że potrafi stworzyć bajkową przestrzeń. Wiele osób, które posiadają ją w swoim otoczeniu, nie zdaje sobie sprawy, że ten piękny kwiat strzeże przed muszkami. Pelargonie mają charakterystyczny zapach, który skutecznie zniechęca te małe irytujące stworzenia do przebywania w jego otoczeniu. Najskuteczniejsza jest pelargonia pachnąca czyli, nieco zapomniana już “anginka”.

Trawa cytrynowa – doniczkowy patent na insekty

Niestety, ale nie posadzisz jej bezpośrednio w ogrodzie. Ta roślina nie nadaje się na nasze warunki klimatyczne, natomiast z powodzeniem możesz pokusić się o doniczkę. Trawa cytrynowa ma charakterystyczny intensywny cytrynowy aromat. Warto ją mieć w domu i w razie potrzeby wystawić na taras, aby odstraszyć utrudniające odpoczynek insekty.

Melisa lekarska – uspokaja i chroni przed kleszczami

Ta podobna do mięty roślina lecznicza i przyprawowa, znana jest przeważnie ze swoich właściwości uspokajających oraz ułatwiających trawienie. Nie jest to jednak koniec. Melisa zawiera olejek eteryczny na bazie cytrolu, linalolu, geraniolu oraz ceneolu, który odstrasza kleszcze. Jest jednak jeden minus. Jej cytrynowy zapach oprócz tego, że zniechęca niebezpieczne dla człowieka kleszcze, to  niestety wabi też pszczoły.

Mirt – domowy kwiat ozdobny

To jedna z roślin pokojowych, która dzięki obecności olejku balsamicznego jest świetnym odstraszaczem komarów. Jeżeli zajdzie taka potrzeba można przenieść doniczkę w zacienione miejsce na balkonie lub w ogrodzie. Niestety, ale ta roślina będzie miała wobec Ciebie większe wymagania jak systematyczne zraszanie.

Jakie rośliny odstraszające komary i kleszcze wybrać?

Bez względu na wybrany gatunek trzeba mieć na uwadze, że olejki eteryczne zawarte w roślinach znacznie lepiej oddziałują na mniejszych i osłoniętych powierzchniach. Po drugie, niektóre zapachy mogą powodować także zawroty głowy u ludzi. Właśnie dlatego pamiętajmy, aby najpierw dopasować rośliny do swoich preferencji, a dopiero potem otaczać się w zbroję z ich intensywnych zapachów.

KONTAKT